Wyniki badań polityczno-ekonomicznych, opublikowanych w Forest Policy and Economics (Purnomo et al. 2017) pokazują jednoznacznie, że katastroficzne pożary lasów i torfowisk w Indonezji to nie tylko efekt osuszenia bagien i ocieplenia klimatu, czy wzrostu przypadkowych podpaleń w związku z wzrastającą siecią dróg - jak dotąd powszechnie podawano. Raport wskazał, że wypalanie, które jest skądinąd tradycyjnym sposobem przygotowywania obszarów pod uprawę w Indonezji i innych rejonach tropikalnych, znacząco podnosi ceny gruntów (obszar wypalony ma wyższe ceny rynkowe, niż "oczyszczony" przez wycinkę, ponieważ jest żyźniejszy i gotowy do założenia planatacji).
Gospodarka typu "slash-and-burn", pomimo, że nielegalna, jest wykonywana dzięki łańcuchowi korupcyjnych powiązań między rolnikami, lokalnymi i regionalnymi politykami, oraz managerami firm zajmujących się uprawami palm olejowych. Konsekwencją wypalania fragmentów gruntów przeznaczonych do sprzedaży są częste katastroficzne i bardzo długotrwałe pożary osuszonych torfowisk. Według cytowanego raportu, wysiłki na rzecz ograniczenia pożarów nie przynoszą efektów w związku z oporem tej skomplikowanej sieci powiązań biznesowych. Pożary torfowisk w Indonezji i Malezji to największe skoncentrowane źródła dwutlenku węgla pochodzące ze zmian użytkowania gruntów - szacuje się, że odpowiadają one za emisje równoważne 1.3 - 3.1 % antropogenicznych emisji ze spalania paliw kopalnych. Główną siłą napędową osuszania bagien i wycinania lasów w tym regionie jest gwałtowna ekspansja upraw oleju palmowego. Szacuje się, że jest on już obecny w 50% wszystkich produktów paczkowanych (