Szósta edycja akcji liczenia żurawi odbyła się i zakończyła pomyślnie. Uczestnicy w sile 26 osób najpierw zapoznali się z obiektem badań wysłuchując ciekawej, wieczornej prezentacji Pawła Pstrokońskiego ze Stowarzyszenia Ptaki Polskie. Później chętni wyruszyli na nocne poszukiwanie sów w najbliższej okolicy wsi Podbiel (niestety bez rezultatów). Rano, podzieleni na dwu- i trzyosobowe zespoły wyruszyli w teren wykonać zasadniczą część akcji. Przy sprzyjającej pogodzie odnotowali w sumie 16 par lęgowych żurawi oraz około 10 osobników o niepotwierdzonej lęgowości. To wyniki przypominające te sprzed 2 lat. Żurawie mają się dobrze i nie zaszkodziła im długa zeszłoroczna zima.
Trafiła się też niespodzianka – na bobrowym rozlewisku pod Warszawicami udało się zaobserwować parę płaskonosów, 38 świstunów, parę cyranek, czajki, krwawodzioby, kszyki i czaple białe, czyli mały ptasi raj.